Po schodach prowadzących do poznańskiej Opery ósmoklasiści wchodzili w milczenium pełnym skupienia. Wiedzieli, że powierzono im odpowiedzialne, niełatwe zadanie - przeprowadzenia konsultacji powstającego właśnie spektaklu o enigmatycznym, wieloznacznym tytule "h.". Kilkanaście dni później ten sam spektakl miał prapremierę w naszej szkole - ale wtedy, gdy oni wspinali się ku szczytowi schodów, by obcować ze sztuką, jeszcze nikt nie przeczuwał, że to, co zobaczą, będzie tak potężnym ładunkiem emocjonalnym, który nie pozwoli, by wyszli stamtąd tacy sami.
Ta historia opowiedziana na dwa głosy w przestrzeni klasy jeszcze bardziej, o ile to możliwe, zyskuje na sile. To w końcu opowieść o chłopcu dokładnie takim samym jak każdy, kogo mijasz na szkolnym korytarzu - o kimś, kto ma marzenia, plany, kompleksy, problemy, czasem pretensje do świata, a czasem pojawiającą się znikąd radość życia, którą dzieli się z całym światem, albo nie mówi o tym nikomu. To obraz kogoś, kto niby wszystko pokazuje w sieci, ale o ważnych rzeczach mówi mało albo wcale. To opowieść o kimś, kto niewymownie cierpi, nieśmiało szuka pomocy, tyle że zawodzą wszyscy, na których powinien móc liczyć - dorośli. To wycinek z naszego życia - pokazanie tego, jak nieskrępowani i okrutni potrafimy być w Internecie. To historia, w której każdy odnajdzie siebie. To coś, co wstrząsa, każe spojrzeć na siebie z innej perspektywy, każe być czujniejszym i choć odrobinę lepszym.
Spektakl poruszał problematykę cyberbullingu hejtu w internecie. "Mowa nienawiści rozpowszechniona w sieci, nieustanne ocenianie siebie nawzajem, walka o kolejne lajki i wzrastającą popularność mają bezpośredni, często destrukcyjny wpływ na życie młodych ludzi.h. obrazuje mechanizmy kształtowania się hejtu w sieci, czerpiąc inspirację m.in. z autentycznych wpisów i komentarzy zamieszczanych na portalach społecznościowych. Muzyczną kanwą, na której utkana jest bolesna historia młodych ludzi, staje się pieśń Franza Schuberta Śmierć i dziewczyna, poddawana procesualnym przekształceniom i dekonstrukcji".