Gdy szkolne korytarze zapełnił sie robotami, policjantami, kowbojami, książniczkami i szkieletami, tylko w pierwszym momencie wywołało to w nas dezorientację i panikę. Bo początkowo wyglądało to niczym inwazja przedziwnych, kolorowych postaci, najazd współczesnych Hunów, oblążenie. Na szczęście nawet przez krótką chwilę nie wyglądali oni groźnie - byli roześmiani, roztańczeni i rozhasani. Okazało się w końcu, że to po prostu karnawałowy bal!
Zgodnie ze szkolną tradycją w czasie karnawału w szkole odbywa się balik. No, to takie ogólnie przyjęte zdrobnienie, ale to prawdziwy, regularny bal, z muzyką, tańcami, wodzirejem. Zabawy jest tam co niemara, salę wypełnia śpiew i taneczne szaleństwo. Jakby mało było tych wszystkich emocji, są jeszcze zapierające dech w piersiach konkursy, przy których uczestnicy szaleją, a prowadzący jest rozchwytywany. Ten balik to istny szał - a ta nasza roześmiana karawana postaci dumnie prezentuje się na zdjęcia. Sprawdźcie zresztą sami!