"Zo", bo taki nosiła wojskowy i konspiracyjny pseudonim, była jedyną kobietą wśród cichociemnych, czyli szczegółowo wyselekcjonowanych i wyspecjalizowanych żołnierzy, którzy zostali desantowani do okupowanej Polski, by prowadzić partyzancką walkę z wrogiem i tworzyć w kraju ruch oporu. Brała udział w kampanii wrześniowej, była emisariuszką, walczyła w powstaniu warszawskim. Jej życie to gotowy scenariusz do filmu o Polsce z czasów okupacji, który przebiłby wszelkie dotychczasowe produkcje. Nasi uczniowie mieli ostatnio możliwość, by losy tej niewiarygodnej kobiety poznać dzięki spotkaniu z doktor Katarzyną Minczykowską, autorką biografii "Zo".
Sylwetkę generał Zawackiej uczniowie mieli jednak możliwość poznać już wcześniej, a wszystko dzięki wystawie, która za sprawą Kina w Bramie 46 i Wirtualnego Łazarza od piątku gości w naszej szkole. Wystawa w szczegółowy sposób prezentowała pogmatwany życiorys Elżbiety Zawackiej, której losy z Poznaniem splotły studia matematyczne. A była to kobieta wyjątkowa - jako kurier wielokrotnie, z narażeniem życia, przekraczała granice, dostarczając sztabowi w Londynie informacje o sytuacji w Polsce; była zrzucana do Polski ze spadochronem w ramach tajnych operacji, walczyła w Lwowie i Warszawie. O "Zelmie" (bo posługiwała się również takim pseudonimem) pisał sam Jan Nowak-Jeziorański, określający Zawacką jako postać legendarną i całkowicie oddaną państwowej sprawie. Najbardziej rozpoznawalny polski emisariusz współpracował z "Zo", gdy ta budowała szlaki dla tajnych kurierów. Po wojnie została aresztowana i skazana na 10 lat więzienia. Później zajęła się pracą akademicą. Niestrudzona i waleczna budzi podziw i zainteresowanie (szczególnie faktem, że szturmem wdarła się w szeregi cichociemnych!), więc uczniowie uważnie słuchali prelekcji. Instytucjom łazarskim i pani doktor Minczykowskiej szczególnie dziękujemy za tę niesamowitą lekcję historii!