Wakacje można spędzać na setki sposób - robiąc codziennie nowe rzeczy albo nie robiąc nic; wyjeżdżając w egzotyczne miejsca albo doceniać urok najbliższej okolicy; można poznawać nowych ludzi, zadbać o relacje, które już mamy lub zupełnie skupić się na sobie. Można też zrobić coś absolutnie wyjątkowego - swój wolny czas, siły i energię poświęcić innym - jak Franciszek Szkudelski, licealista z Poznania, który wyjechał na misję do Rwandy.
Franciszek razem ze swoim bratem Ignacym mieli jeden cel - chcieli swoje wakacje spędzić w sposób produktywny. Dlatego ponad połowę wakacji spędzili w Rwandzie - pomogali dzieciom w nauce matematyki, zbudowali kuchnię dla niepełnosprawnego chłopca. W sercu Afryki widzieli chatki z gliny i eukaliptusa, biedę i wszechobecną radość, którą dostrzegali u każdego spotykanego człowieka. Nazywano ich "muzungu", przyjęto z entuzjazmem i wdzięcznością - pomagali miejscowym, jak tylko mogli: zbierali i roznosili chrust starszym mieszkankom wioski, dostarczali im obiady.
Swoim doświadczeniem Franciszek zechciał podzielić się z naszymi uczniami - opowiadał o tym, co widział, co przeżył i czuł, spędzając w Gahundze ponad miesiąc. To było inspirujące spotkanie!